I oto wrześniowe wyzwanie trójki -pik. Zawsze w pierwszym dniu miesiąca nie mogę się doczekać tematyki wyzwania. I oto jest:
klasyka światowa
literatura faktu
polska fantastyka
Jeśli idzie o klasykę światową to mam dwa typy"
Knut Hamsun - Głód
Sigurd Hoel - Spotkanie u milowego słupa
Obie książki znane i wiele znaczące w literaturze, obie wydanie w znanej serii Wydawnictwa Poznańskiego - Biblioteka Klasyki Polskiej i Obcej. Obie książki niejako ze sobą związane: "Spotkania..." norweskiego pisarza Sigura Hoela to książka o kolaboracji podczas okupacji niemieckiej. Autorem drugiej książki jest kontrowersyjna postać literatury norweskiej, popierająca nazistów i Adolfa Hitlera - Knut Hamsun. Cóż zatem wybrać?
Z literaturą faktu problemu nie mam. Od jakiegoś czasu na swoją kolejkę oczekuje książka Leszka Adamczewskiego "Łuny nad jeziorami. Agonia Prus Wschodnich". Decyzja zapadła natychmiast, bowiem patriotyzm lokalny górą
Największy problem z fantastyką polską. Gdyby to była obca , to od jakiegoś czasu
chodzi mi po głowie Philip K. Dicki i Terry Prachett. No cóż, pozostaje mi powtórzyć "Śledztwo.Katar" Stanisława Lema ( czytałam wieki temu ), bądź ruszyć tropem Zajdla, a może ruszyć z Pilipiukiem w "Drogę do Nidaros"? Oj, wybór ciężki, ale skłaniam się raczej ku Pilipiukowi.
klasyka światowa
literatura faktu
polska fantastyka
Jeśli idzie o klasykę światową to mam dwa typy"
Knut Hamsun - Głód
Sigurd Hoel - Spotkanie u milowego słupa
Obie książki znane i wiele znaczące w literaturze, obie wydanie w znanej serii Wydawnictwa Poznańskiego - Biblioteka Klasyki Polskiej i Obcej. Obie książki niejako ze sobą związane: "Spotkania..." norweskiego pisarza Sigura Hoela to książka o kolaboracji podczas okupacji niemieckiej. Autorem drugiej książki jest kontrowersyjna postać literatury norweskiej, popierająca nazistów i Adolfa Hitlera - Knut Hamsun. Cóż zatem wybrać?
Z literaturą faktu problemu nie mam. Od jakiegoś czasu na swoją kolejkę oczekuje książka Leszka Adamczewskiego "Łuny nad jeziorami. Agonia Prus Wschodnich". Decyzja zapadła natychmiast, bowiem patriotyzm lokalny górą
Największy problem z fantastyką polską. Gdyby to była obca , to od jakiegoś czasu
chodzi mi po głowie Philip K. Dicki i Terry Prachett. No cóż, pozostaje mi powtórzyć "Śledztwo.Katar" Stanisława Lema ( czytałam wieki temu ), bądź ruszyć tropem Zajdla, a może ruszyć z Pilipiukiem w "Drogę do Nidaros"? Oj, wybór ciężki, ale skłaniam się raczej ku Pilipiukowi.
Pilipiuka (czepnę się znowu literówki ;) uwielbiam za cykl wędrowyczowski, ale "Oka jelenia" jeszcze nie znam. Zawsze możesz także sięgnąć po klasykę polskiej fantastyki - opowiadania o Wiedźminie Sapkowskiego :)
OdpowiedzUsuńO, literówka? Zostało mi to po literaturze francuskiej :p
OdpowiedzUsuń( Philip ). Ciekawe, jakie będę miała naleciałości po literaturze rosyjskiej? ;)
I ja "Oka jelenia" nie znam, więc zamierzam zajrzeć. Jest to cykl składający się z sześciu części, ale czy tak daleko zabrnę, nie wiem. Po Sapkowskiego już sięgałam, więc pora na inne doznania.
Pozdrawiam tymczasem z Czechowem i jego "Babami" ( to tak na rosyjską rozgrzewkę )
W tym miesiącu Trójka e-pik znów ma ciekawe propozycje, ale trudno mi się na coś zdecydować. O Hamsunie i Hoelu przyznam się, że nie słyszałam, ale ten drugi mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńNorwegowie czekają u mnie na swoją kolejkę od lat, więc myślę, że czas któregoś przeczytać, a najlepiej dwóch, jeżeli czas pozwoli. A trójka e-pik jak zawsze staje na wysokości zadania. Może nie dla wszystkich wszystko, ale jak zawsze ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńTwój wybór jak zwykle interesujący, w prawdzie trochę mijający się z moimi upodobaniami, ale to przecież nie ważne ;) Mogę Cię jedynie wspierać w fantastyce, bo Pilipiuka uwielbiam i strasznie się podniecam, że tak brzydko powiem, katowickimi TK, na których autor będzie obecny :) pozdrawiam i życzę miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych targów, bo ja akurat na drugim krańcu Polski. I przyznam się, że do Pilipiuka to ja trochę z dystansem, bo jakoś "Wampirem z m-3" mnie nie kupił, stąd drugie podejście. Może coś się w relacjach "ja kontra Pilipiuk" zmieni?
UsuńPrzy okazji zauważyłam, że ja w tym wyzwaniu prawie monotematycznie - faszyzm, II Wojna Światowa, choć tak naprawdę mało czytam takiej literatury.
Bardzo ciekawe pozycje wybrałaś. ;) Pilipiuka nie znam wcale, więc zastanawiam się, czy nie wrzucić go do siebie w wyborze lektur. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pilipiuka czytałam tylko jedną książkę, odbiór średni, ale wszyscy chwalą, więc ponawiam próbę.
UsuńO książce "Spotkanie milowego słupa" nie słyszałam, dopisuję sobie na listę do przeczytania. Książkę z klasyki światowej już przeczytałam. Wybrałam "Dom pod Kotem z Rakietką" Balzaka. Nie mam natomiast pojęcia, co wybrać z fantastyki. Może wybiorę po prostu książkę z najmniejszą ilością kartek :)
OdpowiedzUsuńA "Głód" mi się bardzo podobał. Klasyka, ale czyta się bardzo dobrze.