sobota, 26 lipca 2014

Kolejny poślizg w upalny poranek

Wolf Haas - Kostucha
Przełożyła Barbara Tarnas
Wydawnictwo G+J
Rok wydania cop.2008
ISBN 978-83-60376-91-1
Ilość stron 198

Tym razem poślizg wyjazdowy. Już byłam w ogródku, witałam się z gąską, a tu klapa. Wyjazd dopiero jutro, a może już jutro, bo miał się obsunąć do poniedziałku. W każdym razie czas bonusowy postanowiłam wykorzystać na pochwalenie się przeczytanym kryminałem austriackim - "Kostuchą" Wolfa Haasa. Pewnie książki nie przeczytałabym nigdy, gdybym przed kupnem poczytała opinie na jej temat. Przytaczać nie będę, odsyłam na stronę Lubimy Czytać. Powiem tylko tyle, że moja opinia jest radykalnie odmienna: książka świetna. Przede wszystkim o Haasie nigdy wcześniej nie słyszałam, ale wędrówki po blogach zawsze przynoszą jakieś znaleziska. Kryminał austriacki był częścią wyzwania czerwcowego u Anetypzn
( Pasje i fascynacje mola książkowego ).

Wracając do książki, to coś w tej rozbieżności opinii musi być, bo na okładce czytamy:
UWAGA: albo powiesz "Nigdy więcej", albo przeczytasz wszystkie książki Haasa jednym tchem. (buchkritik.at)

Z tym czytaniem jednym tchem to zdecydowana przesada, ale z czytania miałam wielką frajdę. Były policjant Brenner zostaje poproszony o wyjaśnienie zagadki. W pewnej restauracji, a raczej kombinacie żywieniowym oferującym kurczaki z rożna, w pomieszczeniu przerabiającym kości kurczaków na mączkę, zostają odkryte kości ludzkie. Do kogo należą? Właściciel jadłodajni jest zaskoczony, nic nie wie na temat makabrycznego incydentu, a przynajmniej tak utrzymuje. Makabry w książce będzie więcej, nieboszczyków też, ale książkę trudno nazwać typowym kryminałem, bo i typowego dochodzenia w powieści brak. Brenner jeździ sobie tu i tam, podjada kiełbaski (  kurczak to raczej ryzyko ), popija piwo, a gdzieś tam przypadkiem odkrywa połączenia zdarzeń mało śmiesznych, choć książka jest ... śmieszna.

Tak, tak! Autor jest szalenie dowcipny, więc bawiłam się całkiem dobrze, choć nachodziły mnie myśli niewesołe: Co zawierają kotlety z mięsa siekanego, bądź grubo panierowane kęski kurczaka w takich przybytkach smaku? Nie tylko szczątki braci mniejszych? Oto jest pytanie. Może warto przerzucić się na na wegetarianizm? Propozycja zupełnie uzasadniona  (niekoniecznie z przyczyn jakie autor opisuje w powieści), bo co jakiś czas dopadają nas wieści o ptasiej grypie, chorobie wściekłych krów czy ostatnio o pomorze afrykańskim świń.

Co zatem dziś mamy na obiad? Może ziemniaczki z koperkiem i chłodnik z botwinki? Tu może nam się przytrafić co najwyżej ślimaczek z niedomytego listka. Pozdrawiam znad wakacyjnego menu, pakując w pojemniki pasztety sojowe, fasolkę szparagową i tony zielonego bobu.

No i lecę w wirtualne przestrzenie szukać kolejnych książek Haasa.

Przeczytane w ramach wyzwań:
Czytamy kryminały - edycja czerwcowa - kryminał austriacki
Historia z trupem
Klucznik - tomisko Nieopasłe
W 200 książek dookoła świata

piątek, 25 lipca 2014

Nie jest tak źle.


O czym mówię? O wyzwaniu Żbikowym, o którym pisałam na początku lipca. Może i Żbik ledwo zipie, ale chyba tylko z gorąca. Aktywność stałych uczestniczek nie zawodzi, czytają, zaglądają, z czego się bardzo cieszę. Z moimi lekturami wyzwaniowymi znacznie gorzej. I choć czytam, to nijak lektury moje nie pasują do wyzwania. Zaplątałam się w literaturę niemiecką, francuską. Chciałam poczytać coś nietypowego. Poczytałam, ale na urlop zabieram kryminalną Skandynawię. Lackberg, Nesser i może coś jeszcze? Mam nadzieję, że będę miała, o czym opowiadać.

Właśnie...
Wyjeżdżam na dwa tygodnie i stąd ten wpis . Chciałam moje współuczestniczki żbikowej przygody uprzedzić, że lipcowego podsumowania nie będzie, ale za to podwójne w sierpniu. Wyjeżdżam i zasięg do sieci będę miała raczej ograniczony i muszę to jakoś przetrwać. Więc przepraszam za poślizg podsumowujący, mam nadzieję, że mi to wybaczycie. A tymczasem: Paaa! Jak mawia cudna Alutka z "Rodziny zastępczej"

środa, 2 lipca 2014

Żbik ledwo zipie...


... ale zipie i to się liczy. W czerwcu z kryminałami zmagało się  pięć osób i mniej więcej na równym poziomie. Wspólnie przeczytałyśmy 11 książek. W zmaganiach czytelniczych prym wiedzie edi-bk
- 5 książek, po dwie ksiązki sprzeczytały Aine i Wiki ( kolejność alfabetyczna) Brawo! Edi-bk, Melania K., Agnesto i ja - po jednej. Wszystkim uczestniczkom dziękuję za udział, tym bardziej, że wakacje nie sprzyjają systematyczności w blogowaniu.

Tak wyglądało czytanie kryminałów w czerwcu:

edi-bk  - 5
Niechciane - Kristina Ohlsson [Szwecja]
Odwet - Kristina Ohlsson [Szwecja]
Roseanna - Per Wahlöö, Maj Sjöwall [Szwecja] 
Linda - Leif Gustav Willy Persson  [Szwecja]
Na skraju ciszy - Kristina Ohlson [Szwecja]
 Aine - 2
Morderstwo na mokradłach - Sasza Hady
Trup z Nottingham - Sasza Hady

Wiki   - 2
Ostatnią karta będzie śmierć - Anna Klejzerowicz 
Wykolejony - Michael Katz Krefeld  [ Dania ]
Melania K. - 1
Easylog - Mariusz Zielke 
 
Agnesto
Co się zdarzyło w hotelu Gold - Grzegorz Kozera
Ja - 1
Kaznodzieja - Camilla Lackberg [Szwecja]


Większym wzięciem cieszyły się kryminały skandynawskie: 6 do 5. Przyznam, że ja sama polubiłam skandynawskie kryminały. Zapraszam zatem do lipcowych skandynawsko-polskich zmagań. Ja ze swojej strony obiecuję pełną mobilizację, bo w czerwcu moje czytanie legło w gruzach na rzecz obserwacji zmagań sportowych  na arenach Świata. A było co oglądać!

Lipcowe i sierpniowe lektury
 Melania K.
Zmącony spokój pani labiryntu - Joe Alex
Pan Przypadek i celebryci - Jacek Getner 
Dziewczyna z aniołem - Agnieszka Krawczyk
Sprawa  Joanny Dornowej - Karol Witkowicki
Wyszedł z domu i nie wrócił - Iwnona Mejza
Cichym ścigałem go lotem - Joe Alex
Najgorszy jest poniedziałek - Jerzy Edigey 
Natanna
Niech to się nigdy nie kończy -  Ake Edwardson
Gosia B. 
Martwe popołudnie - Mariusz Czubaj
Motylek - Katarzyna Puzyńska
Odkupienie -  Anders Roslund, Börge Hellström [Szwecja]
 Ręka, która zadrży - Kjell Eriksson   [Szwecja]
Aine
M.O.R.D. - Jacek Krakowski
Ziarno prawdy - Zygmunt Miłoszewski
Ostrożnie z marzeniami - Maja Kotarska
Krzyk pod wodą - Jeanette Øbro Gerlow i Ole Tornbjerg [Dania]
W proch się obrócisz - Yrsa Sigurðardóttir  [ Islandia ]
Wiki
Wiosna po wiedeńsku - Katarzyna Targosz 
Ostrożnie z marzeniami - Maja Kotarska
Gdzie jesteś Leno - Joanna Opat-Bojarska
Bardziej gorzka niż śmierć - Camilla Grebe i Åsa Träff  [Szwecja]
Człowiek nietoperz - Jo Nesbo [Norwegia]
Honorata
Tajemnica niemieckiej papierośnicy - Adrian Jankowski
Edi-bk
 Nikt nie widział, nikt nie słyszał - Małgorzata Warda
Wyścig z czasem - Kristina Ohlsen [Szwecja ]