30.47
Tydzień trzydziesty
23.07.2012 - 29.07.2012
Andrzej Pilipiuk - Wampir z m-3
Seria Bestsellery Polskiej Fantastyki
Wydawnictwo Fabryka Słów
Rok wydania 2011
ISBN 978-83-7574-223-7
Ilość stron 336
Nastolatka Gosia dowiaduje się, że jej chłopak ma ją za nic. Liczy raczej na wpływowego tatusia Gosi, by poprzez jej wstawiennictwo u tatusia zdobyć upragniony paszport. Paszport nie każdy może posiąść, nie każdy bowiem może wychynąć zza "żelaznej kurtyny", a tatuś - prominent może wiele. Czasy to bowiem ciężkie, naród polski boryka się z kryzysem i biedą, gdzie wszystko,
z papierem toaletowym włącznie, jest rarytasem. Cóż, takiego ciosu Gosia nie zniosła, skutecznie targnęła się na swoje życie. Śmierć bohaterki tuż na początku książki nie skazuje jej na niebyt, odradza się bowiem jako ... wampir. Pierwsze kroki kieruje do rodzinnego domu, niestety, przerażona rodzina przepędza zjawę. W ruch idzie strzelba i czosnek ... granulowany. Z opresji Gośkę ratuje Marek, też wampir. I tak Gośka-wampir rozpoczyna barwne życie wśród bytów nekrobiotycznych, które to borykają się z peerelowskimi absurdami.
Pomysł, by losy wampirów wpleść w dzieje komunistycznej Polski, jest fantastyczny. To nie tylko powieść fantasy, ale i kawałek historii Polski "wampirem pisany". W koło mówią o książce, że "śmieszno bardzo" , a mnie ani śmieszno, ani bardzo. Chyba od upałów zupełnie straciłam poczucie humoru. I jeszcze słowo o konstrukcji powieści. Czytając, odnosiłam wrażenie, że powieść jakaś mało spójna, że to zbiór opowiadań, które łączą wątlutkie motywy, bohaterowie. Na myśl mi przyszły. "Opowieści galicyjskie" Stasiuka.
Upał, więc roję sobie.
Trójka e-pik
Tydzień trzydziesty
23.07.2012 - 29.07.2012
Andrzej Pilipiuk - Wampir z m-3
Seria Bestsellery Polskiej Fantastyki
Wydawnictwo Fabryka Słów
Rok wydania 2011
ISBN 978-83-7574-223-7
Ilość stron 336
Nastolatka Gosia dowiaduje się, że jej chłopak ma ją za nic. Liczy raczej na wpływowego tatusia Gosi, by poprzez jej wstawiennictwo u tatusia zdobyć upragniony paszport. Paszport nie każdy może posiąść, nie każdy bowiem może wychynąć zza "żelaznej kurtyny", a tatuś - prominent może wiele. Czasy to bowiem ciężkie, naród polski boryka się z kryzysem i biedą, gdzie wszystko,
z papierem toaletowym włącznie, jest rarytasem. Cóż, takiego ciosu Gosia nie zniosła, skutecznie targnęła się na swoje życie. Śmierć bohaterki tuż na początku książki nie skazuje jej na niebyt, odradza się bowiem jako ... wampir. Pierwsze kroki kieruje do rodzinnego domu, niestety, przerażona rodzina przepędza zjawę. W ruch idzie strzelba i czosnek ... granulowany. Z opresji Gośkę ratuje Marek, też wampir. I tak Gośka-wampir rozpoczyna barwne życie wśród bytów nekrobiotycznych, które to borykają się z peerelowskimi absurdami.
Pomysł, by losy wampirów wpleść w dzieje komunistycznej Polski, jest fantastyczny. To nie tylko powieść fantasy, ale i kawałek historii Polski "wampirem pisany". W koło mówią o książce, że "śmieszno bardzo" , a mnie ani śmieszno, ani bardzo. Chyba od upałów zupełnie straciłam poczucie humoru. I jeszcze słowo o konstrukcji powieści. Czytając, odnosiłam wrażenie, że powieść jakaś mało spójna, że to zbiór opowiadań, które łączą wątlutkie motywy, bohaterowie. Na myśl mi przyszły. "Opowieści galicyjskie" Stasiuka.
Upał, więc roję sobie.
Trójka e-pik
Już o tym słyszałam i bardzo mi się spodobała książka. Jest oryginalna i polska. To coś na pewno dla mnie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa także słyszałam i chętnie bym się zapoznała :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Książka i oryginalna, i polska. Kiedyś do niej wrócę, może zimą?
OdpowiedzUsuńPilipiuk ma to do siebie, że wrzuca do jednego kotła całą masę różnych wątków, pomysłów często zupełnie niespójnych, przyprawi historią lub podróżami w czasie i tworzy smakowite danie. Nie wiem jak to robi, ale jego ksiązki zawsze mnie wciągają.
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości Pilipiuka, jest to pierwsza jego książka, jaką przeczytałam. Ten brak spójności nie darmo porównałam do Stasiuka w "Opowieściach galicyjskich", gdzie zbiór opowiadań łączyła ze sobą postać policjanta i duch, jeżeli dobrze pamiętam. Bardzo mi się to podobało.
UsuńNajbardziej spójna jest trylogia: Kiężniczka, Kuzynki, Dziedziczki. A moimi ukochanymi utworami są opowiadania o Jakubie Wędrowyczu:)Absurdalne do bólu i przez to nie do podrobienia.
UsuńStasiuka znam, ale akurat Opowieści galicyjskich nie czytałam.
U mnie na półce stasiukowy "Grochów". Na Wędrowycza natknęłam się w "Wampirze"
UsuńJa czytałam tylko Opowieści wigilijne i Dojczland, a na półce stoi cały Pilipiuk:)
UsuńPrzy całej mojej miłości do książek - wampiry nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńI ja nie jestem zwolenniczką tych "bytów nekrobiotycznych", jak mawia Pilipiuk. Nie znam twórczości Mayer ani Brama Stokera i nie bardzo znam upodobania hrabiego Drakuli. Ale te wampiry pilipiukowe to takie swojskie są, nawet budzą sympatię, ba, współczucie nawet.
UsuńPrzyznam, że nie czytałam, jednak wizja komunistycznej Polski i wampirów brzmi ciekawie. Może się skuszę. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńZestawienie rzeczywiście zaskakujące, kogo nie "biorą" wampiry, odbędzie wycieczkę w peerelowską przeszłość.
OdpowiedzUsuńPoza tym twórczość Pilipiuka przebogata, dziś odkryłam "Samochodziki" , nic dziwnego, że i pan Samochodzik pojawia się w powieści "Wampir z m-3"
"Pany Samochodziki" pisane pod pseudonimem, Pilipiukowi wyszły nieźle. Dlatego pewnie, że jest miłośnikiem historii i archeologiem z wykształcenia i to się czuje w jego książkach. Wie o czym pisze.
UsuńTwórczość przebogata, nagród tez niemało w tym Zajdla, co świadczy o jakości pisarstwa.
UsuńWiesz, Pilipiuk ma i zagorzałych zwolenników i takich przeciwników. Najdziwniejsze jest to, że ja krytyków rozumiem, najczęściej się z nimi zgadzam, ale i tak Pilipiuka uwielbiam:)
UsuńJak dla mnie to książka i autor to moje odkrycie roku, "Wampir z M-3" to moja pierwsza, ale bankowo, nie ostatnia książka!
OdpowiedzUsuńKsiążka niebanalna, nawet dla tych, którzy wampirów nie lubią.
UsuńCzytałam fajne, choć nie najlepsze z wytworów Pilipiuka. Dziękuję za komentarz na moim blogu ksiazekswiat.blog.pl i zapraszam na jego nową odsłonę ksiazek-swiat.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZajrzę :-)
Usuń