41.
Igor T. Miecik - 14:57 do Czyty
Wydawnictwo Czarne
Rok wydania 2012
Ebook format epub
Książkę kupiłam z dwóch powodów,. A w zasadzie z trzech. Po pierwsze tytuł nieodparcie i sentymentalnie kojarzył mi się z filmem "15:10 do Yumy". Po drugie zadziałał podtytuł - Reportaże z Rosji, a wiadomo - o Rosji można opowiadać bez końca, to temat szeroki jak rzeka i niekończący się jak kolej transsyberyjska. Po trzecie było tanio - "czteropak" czy jak kto woli "wielosztuk" za jakieś nieduże pieniądze, a wszystko to rodem z Wydawnictwa Czarne. Od Nich, jak ogólnie wiadomo, można brać literaturę wszelkiej maści w ciemno, a reportaż w szczególności. To żadna reklama, bo z Czarnym mam na pieńku, ale mściwa nie jestem i odpuszczam zniewagę, bo wydawnictwo darzę uczuciem, choć nieodwzajemnionym.
"14:57 do Czyty" to debiut książkowy Igora T. Miecika. Przyznam, że ten zbiór reportaży kojarzy mi się z Hugo Baderem i jego "Białą gorączką".
Oczywiście tematycznie. Nie jest to, broń Bóg, jakikolwiek zarzut, bo zbiór ów jest pasjonującą lekturą, wciągającą jak Rosja Putina. Autor w zbiorku zamieszcza dwanaście reportaży, każdy ma swój ciężar gatunkowy, ale mnie najbardziej uderzyły trzy z nich: Miasto za kręgiem, Zmierzch dnia czterdziestego, Śmierć nie nosi modnych sukienek. Te trzy tytuły można zastąpić trzema hasłami: Kursk, Biesłan, Dubrowka. Te wydarzenia śledził cały świat z niedowierzaniem, z przerażeniem, zapartym tchem. Chodziło wszak o życie ludzkie, które w tych przypadkach nie okazało się dobrem najwyższym. Taka jest Rosja - wielka, nieprzewidywalna, rządząca się swoimi prawami. Lektura momentami wstrząsająca. Tropić będę teksty Igora Miecika.
Te publikowane w książce są tekstami pochodzącymi z "Polityki", obecnie autor współpracuje z "Newsweekiem". Dodam, że "14:57 do Czyty" uzyskała nominację do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego jako najlepszy reportaż roku opublikowany w Polsce. Więc książki rekomendować nie muszę, ale do czytania namawiam.
Igor T. Miecik - 14:57 do Czyty
Wydawnictwo Czarne
Rok wydania 2012
Ebook format epub
Książkę kupiłam z dwóch powodów,. A w zasadzie z trzech. Po pierwsze tytuł nieodparcie i sentymentalnie kojarzył mi się z filmem "15:10 do Yumy". Po drugie zadziałał podtytuł - Reportaże z Rosji, a wiadomo - o Rosji można opowiadać bez końca, to temat szeroki jak rzeka i niekończący się jak kolej transsyberyjska. Po trzecie było tanio - "czteropak" czy jak kto woli "wielosztuk" za jakieś nieduże pieniądze, a wszystko to rodem z Wydawnictwa Czarne. Od Nich, jak ogólnie wiadomo, można brać literaturę wszelkiej maści w ciemno, a reportaż w szczególności. To żadna reklama, bo z Czarnym mam na pieńku, ale mściwa nie jestem i odpuszczam zniewagę, bo wydawnictwo darzę uczuciem, choć nieodwzajemnionym.
"14:57 do Czyty" to debiut książkowy Igora T. Miecika. Przyznam, że ten zbiór reportaży kojarzy mi się z Hugo Baderem i jego "Białą gorączką".
Oczywiście tematycznie. Nie jest to, broń Bóg, jakikolwiek zarzut, bo zbiór ów jest pasjonującą lekturą, wciągającą jak Rosja Putina. Autor w zbiorku zamieszcza dwanaście reportaży, każdy ma swój ciężar gatunkowy, ale mnie najbardziej uderzyły trzy z nich: Miasto za kręgiem, Zmierzch dnia czterdziestego, Śmierć nie nosi modnych sukienek. Te trzy tytuły można zastąpić trzema hasłami: Kursk, Biesłan, Dubrowka. Te wydarzenia śledził cały świat z niedowierzaniem, z przerażeniem, zapartym tchem. Chodziło wszak o życie ludzkie, które w tych przypadkach nie okazało się dobrem najwyższym. Taka jest Rosja - wielka, nieprzewidywalna, rządząca się swoimi prawami. Lektura momentami wstrząsająca. Tropić będę teksty Igora Miecika.
Te publikowane w książce są tekstami pochodzącymi z "Polityki", obecnie autor współpracuje z "Newsweekiem". Dodam, że "14:57 do Czyty" uzyskała nominację do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego jako najlepszy reportaż roku opublikowany w Polsce. Więc książki rekomendować nie muszę, ale do czytania namawiam.
Plakat do filmu z roku 1957 "15:10 do Yumy" - reżyseria Delmer Davis - źródło Filmweb
Przeczytane w ramach wyzwań:
Z przyjemnością sięgnę po książkę Igora T. Miecika. Czytałam kilka jego tekstów i bardzo mi się podobały - zarówno tematycznie, jak i językowo. Podobnie jak Ty uważam, że o Rosji można czytać i czytać... Poszukam w internecie, może też uda mi się kupić w promocyjnej cenie.
OdpowiedzUsuńTo naprawdę świetna książka - zadziwia i porusza. Staram się jakoś w miarę tanio załatwiać swoje potrzeby czytelnicze, szczególnie jeśli kupuje ebooki, bo nie zawsze spełniają podstawowe standardy. Tu akurat było ok.
UsuńPorównanie tej książki do reportaży Badera jest dla mnie największą zachętą. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pan Igor Miecik nie będzie mi miał tego za złe, ale to naprawdę dobra książka.
UsuńDla tej Rosji przeczytam :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Dla tej Rosji właśnie warto ;)
UsuńCała seria jest interesująca, ale niestety żaden z jej tytułów nie trafił jeszcze na moją półkę.
OdpowiedzUsuńSporo z tej serii czytałam. Teraz słucham audiobooka "Czarnobylska modlitwa" - książka wstrząsająca.
OdpowiedzUsuń