źródło
Dni dziwnych w kalendarzu mnóstwo: dzień górnika, hutnika, kolejarza , grabarza, nauczyciela, wierzyciela, policjanta i złodzieja, Ruchu Palikota, psa, chomika i wreszcie kota. Z tymi Dniami Kota to na świecie różnie. Polacy hołubią swoje koty 17 lutego, tak ja Włosi, Rosjanie - 1 sierpnia, Amerykanie - 27 października, Brytyjczycy - 8 sierpnia, dodatkowo Włosi mają Dzień Czarnego Kota, który zapisany jest w ich kalendarzu 17 listopada. Prawdziwi kociarze Dzień Kota fetują przez cały rok i o kotach mogą opowiadać bez końca, więc raczej ich nie pytajcie o pupilów, "zaopowiadają" na śmierć.
Wiadomo, każdy bowiem kot wyjątkowy, piękny, charakterny, rozumny, milusi. To wszystko prawda, ale nie znacie moich kotów. Nie ma takich drugich na świecie.Są naprawdę wyjątkowe, piękne, charakterne, rozumne, milusie. Zagalopowałam się? Nic a nic!
Kajuta informatyczna
Tymon deszczowo-wakacyjny i kartonowa Kajuta
Krecia i Tymon w wielkiej komitywie
Rysia kuchenna - stół kuchenny to najbezpieczniejsze miejsce
Dziś towarzyszą mi już tylko Krecia i Rysia, drą ze sobą koty, bo Rysia jest nowym współmieszkańcem, przygarniętym z domu tymczasowego. Oddana pod moją pieczę niechętnie, bo dotychczasowi opiekunowie zdążyli się do niej przyzwyczaić i pokochać. I nie dziwię się, bo jak nie pokochać takiego kota, nie ujmując niczego powabnej, choć co nieco narwanej Kreci.
I tak dzielę swój czas między dwie pasje - koty i książki. Szczególną słabość mam do kocich opowieści. Trochę ich przeczytałam , ale wciąż szukam, bo każda kocia książka jest moją ulubioną.
Pewnie niejeden czytelnik ma jakieś swoje typy książek kocich. Coś, co planuje przeczytać, a może już przeczytał niejedną kocia opowieść? Chętnie uzupełnię nowymi tytułami "kocią półkę" . Może jakieś sugestie, linki do przeczytanych kocich książek? Zapraszam do dzielenia się wrażeniami z kocich lektur
A wszystkim kotom - uściski, choć śmiem wątpić, czy się poddadzą takim czułościom .