środa, 6 września 2017

Wydawnictwo MG poleca

Kolejna niezwykła opowieść na koniec września – Masz na imię Camille, autorstwa Agnieszki Stabro to historia Camille Claudel opowiedziana jej samej przez biografkę.


Dzieciństwo na prowincji Francji, pobyt w Paryżu, którego barwne opisy przenoszą czytelnika do XIX wieku, kiedy przy kawiarnianych stolikach w oparach absyntu artyści dyskutowali o sztuce oraz życiu, pełen namiętności, a zarazem cierpienia związek z Auguste’em Rodinem, kariera artystyczna Claudel, wreszcie jej pobyty w szpitalach psychiatrycznych tworzą niesamowitą mozaikę zdarzeń, uzupełnioną o nietłumaczoną dotąd korespondencję rzeźbiarki. Drugoplanowymi bohaterami książki stają się Paryż XIX wieku – fascynujące miasto pełne sprzeczności – oraz prace Camille Claudel. Przeanalizowane i zinterpretowane przez autorkę, osadzone w kontekście losów artystki, a jednocześnie przedstawione w szerokiej perspektywie, zyskują na kartach powieści nowe życie.

W zaskakującej, wciągającej narracji Agnieszka Stabro stawia również pytania o pozycję kobiet w ówczesnym społeczeństwie, opisując ograniczenia i nakazy, którym były poddawane. 
Camille Claudel nieustannie zdaje się przekraczać restrykcyjne normy społeczne, płacąc za to najwyższą cenę…

Czy to zakazana namiętność artystki i Auguste’a Rodina zaprowadziła ją za szpitalne mury? Czy jej postępujący obłęd był wynikiem społecznej presji, z którą nieustannie musiała walczyć? A może właśnie geniusz Camille Claudel oraz wychodzenie poza normy oraz schematy narzucane kobietom uznano za oznakę szaleństwa?

Masz na imię Camille przeszłość spotyka się z teraźniejszością, wciągając czytelnika w pozornie niemożliwy dialog…


Patronat:



2 komentarze:

  1. Brzmi intrygująco.....nie znam Claudel więc tym bardziej książka mnie pociąga....
    Chyba już też kiedyś zauważyłam inną pozycję o niej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam kiedyś książkę "Wielcy odmieńcy i wielcy szaleńcy" i tam był rozdział poświęcony Claudel. Ponoć była bardzo zdolną rzeźbiarką, przewyższała talentem Rodina, ale żyła w jego cieniu.

      Usuń

"Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje" - Menander