czwartek, 2 lutego 2012

Wisława Szymborska 1923 - 2012


   1954 rok


Tu leży staroświecka jak przecinek
autorka paru wierszy. Wieczny odpoczynek
raczyła dać jej ziemia, pomimo że trup
nie należał do żadnej z literackich grup.
Ale tez nic lepszego nie ma na mogile
oprócz tej rymowanki, łopianu i sowy.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem Szymborskiej podumaj przez chwilę. 

4 komentarze:

  1. Nie rozumiem zupełnie zachwytu nad jej twórczością, naprawdę, ale bez wątpienia należy pochylić się nad tą postacią.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się lekkość jej poezji - co nie znaczy łatwość, dystans do siebie, pogoda ducha. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezwykle brzmi ten wiersz w obliczu tego, co się stało, w dobie "mózgów elektronowych".
    Masz rację, w przypadku poezji Szymborskiej lekkość nie jest równoznaczna z łatwością.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niewielu z nas, tak jak Szymborska, mówi o śmierci, swojej śmierci. Większość z nas, mózgów elektronowych, żyje w przekonaniu: Mnie to nie dotyczy.

    OdpowiedzUsuń

"Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje" - Menander