Ian Rankin
Supełki i krzyżyki
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Rok wydania 2003
ISBN 8372982899
Ilość stron 218
Książkę wybrałam świadomie podporządkowując swoje czytanie do jednego z wyzwań. Szło o literaturę szkocką. Nie zastanawiałam się wcześniej nad tym, czy coś szkockiego czytałam i okazało się, że tak. Był to "Bagaż nie z tej ziemi" Stevensona, ale było to tak dawno, że nie pamiętam, o co w powieści szło.
W każdym razie dziś padło na Szkota Iana Rankina i jego powieść z roku 1983 ( oj, stara ), pierwszą powieść z cyklu o Johnie Rebusie. John Rebus to sierżant policjant, wojskowy po przejściach. Nie szczęści mu się w życiu: złe układy z ojcem, żadne stosunki z bratem, a i brak mu szczęścia u kobiet.
Służba w w elitarnej jednostce SAS kładzie się cieniem na jego życiu. Trafia jednak do edynburskiej policji, gdzie spełnia się w tym co robi, chociaż awanse go omijają. Tym razem zostaje przydzielony do sprawy seryjnego dusiciela grasującego w Edynburgu. Morderca porywa małe dziewczynki i uśmierca. Policja drepcze w miejscu, bo ofiar nic nie łączy. Czy są to ofiary przypadkowe? Tymczasem Rebus otrzymuje tajemnicze listy. Najpierw trafiają one na posterunek policji, a w końcu pod prywatny adres policjanta. Wydają się być dziełem szaleńca, który przesyła Rebusowi nie tylko dziwne teksty , ale i kawałki sznurka z zawiązanym supełkiem. Rebus nie zaprząta sobie listami głowy, ważniejsza jest bowiem sprawa ginących dziewczynek. Sytuacja jest groźna, a policja bezradna, gdy przypadek zrządza, że sprawa nabiera rozpędu.
Przyznam, że początkowo powieść mnie wciągnęła, akcja toczyła się wartko. Potem już było coraz gorzej. Rebus płaczliwy, rozhisteryzowany, wciąż wracający do przeszłości - drażni, irytuje. Aż dziw, że pracuje w policji. Wątek kryminalny interesujący i do końca trzyma czytelnika w napięciu, ale postać głównego bohatera zniechęca. Zazwyczaj bohaterowie takich powieści to silne osobowości, a tu żaden macho, a złamany przez życie człowiek. No, ale co komu. Mam nadzieję, że w kolejnych powieściach Rebus podnosi się z klęczek, godzi się ze światem i jest policjantem, którego nic nie jest w stanie złamać.
Przeczytane w ramach wyzwań:
Czytamy kryminały - seryjny zabójca
Historia z trupem
Klucznik - z literą ąćęłńóśżź
Klucznik - mroczny klimat
W 200 książek dookoła świata
Supełki i krzyżyki
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Rok wydania 2003
ISBN 8372982899
Ilość stron 218
Książkę wybrałam świadomie podporządkowując swoje czytanie do jednego z wyzwań. Szło o literaturę szkocką. Nie zastanawiałam się wcześniej nad tym, czy coś szkockiego czytałam i okazało się, że tak. Był to "Bagaż nie z tej ziemi" Stevensona, ale było to tak dawno, że nie pamiętam, o co w powieści szło.
W każdym razie dziś padło na Szkota Iana Rankina i jego powieść z roku 1983 ( oj, stara ), pierwszą powieść z cyklu o Johnie Rebusie. John Rebus to sierżant policjant, wojskowy po przejściach. Nie szczęści mu się w życiu: złe układy z ojcem, żadne stosunki z bratem, a i brak mu szczęścia u kobiet.
Służba w w elitarnej jednostce SAS kładzie się cieniem na jego życiu. Trafia jednak do edynburskiej policji, gdzie spełnia się w tym co robi, chociaż awanse go omijają. Tym razem zostaje przydzielony do sprawy seryjnego dusiciela grasującego w Edynburgu. Morderca porywa małe dziewczynki i uśmierca. Policja drepcze w miejscu, bo ofiar nic nie łączy. Czy są to ofiary przypadkowe? Tymczasem Rebus otrzymuje tajemnicze listy. Najpierw trafiają one na posterunek policji, a w końcu pod prywatny adres policjanta. Wydają się być dziełem szaleńca, który przesyła Rebusowi nie tylko dziwne teksty , ale i kawałki sznurka z zawiązanym supełkiem. Rebus nie zaprząta sobie listami głowy, ważniejsza jest bowiem sprawa ginących dziewczynek. Sytuacja jest groźna, a policja bezradna, gdy przypadek zrządza, że sprawa nabiera rozpędu.
Przyznam, że początkowo powieść mnie wciągnęła, akcja toczyła się wartko. Potem już było coraz gorzej. Rebus płaczliwy, rozhisteryzowany, wciąż wracający do przeszłości - drażni, irytuje. Aż dziw, że pracuje w policji. Wątek kryminalny interesujący i do końca trzyma czytelnika w napięciu, ale postać głównego bohatera zniechęca. Zazwyczaj bohaterowie takich powieści to silne osobowości, a tu żaden macho, a złamany przez życie człowiek. No, ale co komu. Mam nadzieję, że w kolejnych powieściach Rebus podnosi się z klęczek, godzi się ze światem i jest policjantem, którego nic nie jest w stanie złamać.
Przeczytane w ramach wyzwań:
Czytamy kryminały - seryjny zabójca
Historia z trupem
Klucznik - z literą ąćęłńóśżź
Klucznik - mroczny klimat
W 200 książek dookoła świata
A to ciekawe. Nie słyszałam o tej książce...
OdpowiedzUsuńI ja trafiłam na nią przypadkiem szukając czegoś szkockiego ;)
UsuńTa część jest najsłabsza w cyklu, przynajmniej moim zdaniem. :) Ja się w niego wciągnęłam po przeczytaniu "Kaskad".
OdpowiedzUsuńZatem szukam następnych części ;) Dziękuję za informacje.
UsuńPowiem że sama nie wiem - może kiedyś.
OdpowiedzUsuńChyba jednak poszukam dalszych części. Za namową Kaye ;)
UsuńJak zobaczyłam tytuł, to myślałam, że się wzięłaś za wyszywanie, haftowanie czy coś w ten deseń. :D
OdpowiedzUsuńMiałam dokładnie to samo skojarzenie i stąd mój wybór, bo sama trochę robótkuję ;)
UsuńSzczerze powiedziawszy tytuł trochę jest mylący...
OdpowiedzUsuńWłaśnie ;)
UsuńNo, no - interesująca :)
OdpowiedzUsuńIrytujący główny bohater? Chyba to najgorszy błąd autora i przyczyna dla której książki nie są zbyt wysoko oceniane - dlatego też ja mimo interesującego wątku kryminalnego chyba podziękuję ;)
OdpowiedzUsuń