O czym mówię? O wyzwaniu Żbikowym, o którym pisałam na początku lipca. Może i Żbik ledwo zipie, ale chyba tylko z gorąca. Aktywność stałych uczestniczek nie zawodzi, czytają, zaglądają, z czego się bardzo cieszę. Z moimi lekturami wyzwaniowymi znacznie gorzej. I choć czytam, to nijak lektury moje nie pasują do wyzwania. Zaplątałam się w literaturę niemiecką, francuską. Chciałam poczytać coś nietypowego. Poczytałam, ale na urlop zabieram kryminalną Skandynawię. Lackberg, Nesser i może coś jeszcze? Mam nadzieję, że będę miała, o czym opowiadać.
Właśnie...
Wyjeżdżam na dwa tygodnie i stąd ten wpis . Chciałam moje współuczestniczki żbikowej przygody uprzedzić, że lipcowego podsumowania nie będzie, ale za to podwójne w sierpniu. Wyjeżdżam i zasięg do sieci będę miała raczej ograniczony i muszę to jakoś przetrwać. Więc przepraszam za poślizg podsumowujący, mam nadzieję, że mi to wybaczycie. A tymczasem: Paaa! Jak mawia cudna Alutka z "Rodziny zastępczej"
Udanego urlopu! Podsumowanie dwumiesięczne mi pasuje.
OdpowiedzUsuńPaaaa! :)))
;)))) I mnie bardzo ;) Paaaa!
UsuńWiesz, w ogóle w wakacje Żbik powinien być od razu podwójny, na 2 m-ce hurtem.
OdpowiedzUsuńU mnie też nie dość, że mało czytania (zaległości opisuję), to już kryminalnie wcale.
Udanego, przyjemnego wypoczynku!
Wracaj do nas z naładowanymi bateriami ;-)
Buziaki!
A.
Jeżeli wyzwanie przetrwa do kolejnych wakacji, będzie podsumowanie jedno wakacyjne. To chyba rozsądne wyjście . Zaległości mam mnóstwo, ale i pisanie nie bardzo mi idzie. pozdrawiam ciepło, a raczej upalnie ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie kończę pierwszy od dawna polski kryminał, którym zamierzałam się zrehabilitować:( Ale poczekam (zwłaszcza, że ostatnio z pisaniem u mnie nie bardzo).
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku! A to, że bez dostępu do sieci, to tylko lepiej. Mi za każdym razem robi to bardzo dobrze, czego i Tobie życzę:))
Zapominam też o telewizji, choć będąc w domu też rzadko oglądam. Do pisania nie zaganiam, bo sama mam z tym kłopot ;)
UsuńKochana wypoczywaj, życzę ci słoneczka i udanego, spokojnego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńDwumiesięczne podsumowanie - jestem jak najbardziej na TAK :)
Gorąco pozdrawiam.
Oj, słoneczka mam już dość. Upały u nas straszne. Marzy mi się letnia ulewa, niech nawet z burzą ;)
UsuńWypoczywaj a im mniej zasięgu będziesz mieć tym lepiej dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńWakacje bez netu i tv to świetna odtrutka ;)
UsuńUdanych wakacji ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń