sobota, 30 czerwca 2018

To przykre

Oprócz czytania oglądam telewizję, a w zasadzie śpię przy włączonym telewizorze. Wyjątek robię dla programów kulinarnych różnej maści, pewnie dlatego, że sama kiepsko gotuję, a raczej wcale nie gotuję. Napawam się tym, co robią wielcy tego świata, ci wielcy od noża i garnka. Wielu jest tych, których podziwiam, a  jednym z nich Anthony Bourdain. Niestety, odszedł. Odszedł z własnej woli, popełnił samobójstwo. Wydawał się być człowiekiem zawsze uśmiechniętym, radosnym, emanującym ciepłem, życzliwym dla ludzi. Słuchał z zainteresowaniem. Może to tyko konwencja programu? Ale nie bardzo chcę w to wierzyć. Autor jednego z artykułów twierdzi, że był arogancki, cyniczny, nie przebierał w słowach. Typ gwiazdy rocka. Może . We mnie budził sympatię i Jego program "Bez rezerwacji" oglądałam chętnie. Nie ma już Anthony'ego Bourdaina. Szkoda.


7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Szukałam Jego książek, ale jak w takich przypadkach, ceny zaporowe

      Usuń
  2. Myślę, że prywatnie nie polubiłabym go. Chyba jednak był "pępkiem świata", jednak był prawdziwy w swych programach i za to go ceniłam. Pięknie kompletował myśli, trafnie dobierał słowa. Uwielbiałam jego "język".Szkoda faceta, tak wybrał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachowywał się jak gwiazda rocka, gwiazdy dają się tylko podziwiać, z kochaniem gorzej.

      Usuń
  3. Niestety nie znam programu/ mogę teraz na cda zobaczyć stare odcinki /. Bywa, że arogancją i nonszalancją pokrywa się to co dzieje się w duszy......

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również jestem słabą kucharką i lubię programy kulinarne jednak tego kucharza akurat nie kojarzę. Kiedyś czytałam artykuł, w którym właśnie były poruszone samobójstwa, stoczenie się topowych kucharzy i ponoć żyją oni w ogromnym stresie, ciągle muszą udowadniać swoją wartość, rozpadają się ich związki bo cały czas praktycznie są w pracy. Przykre to.

    OdpowiedzUsuń

"Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje" - Menander